Woźniak, Jakubowicz, Lubomski i Wolna Grupa. Krótki przewodnik po “Poezji gram”

W piątek 6 grudnia 2013 roku już po raz trzeci w Olecku dojdzie do poetyckich zderzeń ze słowem i dźwiękiem. Na scenie Kina “Mazur” w ciągu dwóch festiwalowych dni pojawi się 3 znakomitych artystów i jeden legendarny zespół. Poniżej przedstawiamy krótki przewodnik po tegorocznej edycji imprezy.

 

Dzień pierwszy, piątek

 

Operator urządzeń do produkcji lamp elektrycznych

 

Jako pierwszy na scenie pojawi się Tadeusz Woźniak, pochodzący z wielodzietnej warszawskiej rodziny robotniczej, absolwent technikum i z zawodu operator urządzeń do produkcji lamp elektrycznych z zawodu kompozytor, pieśniarz i wokalista. Przyjaciel m.in Edwarda Stachury, artysta doświadczony, który na własnej skórze poznał jak ulotna bywa sława. Gdy w 1972 roku piosenką “Zegarmistrz światła” wygrywał festiwal w Opolu wydawało się, że wielka kariera stoi przed nim otworem. Był już wtedy artystą znanym, uznanym i niezwykle cenionym. Jednak w drugiej połowie lat ’70 Tadeusz Woźniak niemalże zniknął ze sceny. Poświęcił się w tym czasie innej pasji – komponował muzykę do spektakli teatralnych czy widowisk muzycznych. W latach 1988-1993 pełnił nawet funkcję kierownika muzycznego w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Jego artystyczny dorobek jest niezwykle bogaty – muzyka do blisko 150 spektakli ponad 200 piosenek. Wyróżnienia i nagrody.

 

Piosenka “Zegarmistrz światła”, która powstała do tekstu poety i malarza Bogdana Chorążuka, do dziś stanowi najważniejszy punkt repertuaru artysty, choć przed laty wywołała sporo kontrowersji (na płycie znalazła się niejako na deser). Obecnie to jeden z evergreenów, którego z pewnością nie zabraknie w Olecku. Tadeuszowi Woźniakowi towarzyszyć będzie zespół – Jolanta Majchrzak (prywatnie żona artysty), Piotr Woźniak (syn), Mariusz Jagoda.

 

Królowa bluesa i folku

 

Piątkowy wieczór w Olecku zamknie Martyna Jakubowicz, artystka która podobnie jak Tadeusz Woźniak nie może “uwolnić się” od jednego wielkiego przeboju – “W domach z betonu nie ma wolnej miłości” – choć na swym koncie ma kilkanaście płyt. Urodzona w Krakowie z wyboru Wrocławianka (mieszka w podwrocławskiej wsi). Królowa polskiego bluesa i folku w latach ’80, którą od wielu lat można spotkać w wrocławskim lokalu Gumowa Róża, którego jest właścicielką. Zadebiutowała świetną płytą “Maquillage” na której znalazła się wspomniana wyżej piosenka oraz inny wielki przebój wokalistki “Kiedy będę starą kobietą”. W tym samym roku wzięła udział w sesji kultowej dziś płyty “I Ching”, gdzie znalazły się jej dwie piosenki “Kołysanka dla misiaków” i “Słuchaj Man”. Koncertowała w wielu krajach świata i z najlepszymi polskimi muzykami bluesowymi. Brała udział w festiwalach (także międzynarodowych) i przeglądach. Jest także jurorką festiwalu bluesowo – rockowego im. Miry Kubasińskiej. 

 

Na początku listopada artystka wydała najnowszą płytę “Burzliwy błękit Joanny” będącą hołdem dla Joni Mitchell. W Olecku Martyna Jakubowicz wystąpi wraz z zespołem Żona Lota.

 

Dzień drugi, sobota

 

Szlachecki żongler

 

O Mariuszu Lubomskim tak zwany świat usłyszał w 1989 roku, gdy na singlu ukazała się piosenka “Spacerologia” – manifest beztroski, który wpadł w ucho wielu Polakom. Tymczasem artysta, w którego żyłach płynie szlachecka krew debiutował znacznie wcześniej, bo w 1982 roku na Giełdzie Piosenki Studenckiej w Szklarskiej Porębie. Lubomski wraz z toruńskim zespołem “I z Poznania i z Torunia” wykonał wtedy pieśń “Impreza w klubie harcerza”, która jak wieść niesie przypadła publiczności bardzo do gustu. Potem przyszły nagrody na przeglądach i konkursach (m.in. PaKa w Krakowie), fascynacja Tomem Waitsem i nagle jak grom z jasnego nieba pojawił się sukces w postaci piosenki “Spacerologia”. Artysta spokojnie przeczekał burzę jaką wywołał ową pieśnią i swój płytowy debiut wydał dopiero w 1994 roku. Trzeba przyznać, że Mariusz Lubomski należy do wykonawców, którzy nagrywają rzadko, ale za to bardzo dobre płyty. Śpiewa niebanalnie, w charakterystyczny sposób, z pewną elegancją i… szlachecką czy też arystokratyczną dystynkcją. Wielbiciel i propagator twórczości Paulo Conte, francuskich kabaretów i nowojorskich klubów jazzowych, śmiało żonglujący stylami muzycznymi.

 

Mariusz Lubomski to także jeden z ulubionych artystów radiowej “Trójki”. W 1999 roku ukazała się pierwsza płyta nagrana podczas koncertu w słynny studiu im. Agnieszki Osieckiej, a w tym roku światło dzienne ujrzało podwójne wydawnictwo “Lubomski w Trójce Again” zawierające zapis audio i wideo koncertu, który miał miejsce w listopadzie 2012 roku.

 

Kraina łagodności

 

Na finał oleckiego przeglądu organizatorzy przygotowali koncert legendy, grupy która przez lata wyznaczała trendy tak zwanej poezji śpiewanej i której nieżyjący już lider Wojciech Belon należy do największych guru tego muzycznego nurtu. Wolna Grupa Bukowina powstała na początku lat 70. w Busku – Zdrój z inicjatywy Bellona, wówczas ucznia tamtejszego LO, do którego wkrótce dołączyła jego szkolna koleżanka Grażyna Kulawik “Zajączek”. Jako duet odnieśli pierwsze sukcesy podczas Ogólnopolskiej Turystycznej Giełdy Piosenki. Wkrótce Bellon przeniósł się do Krakowa, gdzie rozpoczął studia, a do zespołu dołączyli kolejni muzycy. W tym czasie grupa zaczęła być postrzegana jako jeden z najbardziej reprezentatywnych zespołów studenckich. Muzycy koncertowali w całej Polsce zdobywając rzesze fanów, a piosenki WGB na stałe weszły do śpiewników, które zabierało się na różne wędrówki. Przez cały ten czas główną postacią zespołu był Wojciech Bellon autor tekstów, które w tych ponurych  stały się manifestem nieskrępowanej wolności, choć próżno w nich szukać politycznych odniesień. Bellon śpiewał o przyrodzie, Bieszczadach, wędrówkach, rzeczach prostych, wydawałoby się banalnych, a czasami pięknie odrealnionych.

 

W 1985 roku Bellon umiera w Szpitalu Klinicznym w Krakowie w wieku 33 lat. Wolna Grupa Bukowina przestaje istnieć. Na początku lat ’90 z inicjatywy Grażyny Kulawik, Wojciecha Jarocińskiego oraz Wacława Juszczyszyna grupa wznawia działalność. Od tego czasu koncertuje z powodzeniem wykonując zarówno utwory nowe jak i swojego zmarłego lidera. Taki miks złożony z pieśni dawnych i mniej w czasie oddalonych z pewnością przedstawi oleckiej publiczności.

Komentarze
Więcej w Kino Mazur, Mariusz Lubomski, Martyna Jakubowicz, muzyka, Olecko, Poezja, Poezji Gram, Poezji Gram 2013, ROK, Tadeusz Woźniak
Wernisaż wystawy prac Witolda Jurkiewicza w Olecku

Zapraszamy do obejrzenia "Obrazu świata w fotografiach Witolda Jurkiewicza" . Wystawa nosi tytuł "Po drodze". Witold Jurkiewicz - ur. w...

Zamknij