Andrzej Sobotko. Moje Olecko na starych zdjęciach cz.2

MOJE OLECKO jest z lat pięćdziesiątych ubiegłego wieku.

Wspomnienia i zdjęcia z Olecka, z tych lat są czarno – białe. Jakie były to czasy, jakie było to miasto jacy byli ludzie? To temat dla historyków, ja mam tylko wspomnienia tego czasu. Piękne wspomnienia.

 

 

 

 

SZKOŁA Podstawówka i Liceum Ogólnokształcące w Olecku na Słowiańskiej 2.

 

Olecko, Andrzej Sobotko, FotografieWładysław Żurowski – człowiek orkiestra, harcerz, nauczyciel WF, śpiewu, tańca i francuskiego. Co roku organizował biwaki, obozy harcerskie, wyprawy na rowerach, spływy kajakowe; szkolne lodowisko – całą zimę pieścił, budował śnieżne chaty.

Przemycał do naszych głów ducha przedwojennego harcerstwa. Naszą drużynę harcerską nazywał „Czarna 13 -ka”, bo do takiej On w Wilnie należał i nas tamtych tradycji uczył.

W Jego chórze śpiewaliśmy pieśni jakie było wówczas trzeba śpiewać na akademiach, apelach itd. ale jeszcze więcej piosenek ludowych, harcerskich, francuskich.

Z p. Żurowskim płynęliśmy w lipcu 1958 roku kajakami do Warszawy, na mecz LA, Polska – USA na stadionie 10- lecia. To była wielka przygoda i sport przez duże S; stare ciężkie kajaki, wiadro ze smołą do lepienia dziur w kajakach, wielka patelnia, jeden kociołek do zupy i do herbaty; bez namiotów, śpiworów itd. A w Warszawie na stadionie wielkie sławy lekkoatletyczne tamtych lat : Sidło, Krzyszkowiak, Foik…

 

W naszej szkole był też zespół muzyczny (p. Wąsowski) i trochę teatru – m. inn. szykowaliśmy na próbach Balladynę , ale nie wiadomo dlaczego, sztuka nie weszła na szkolny afisz! Teatr szkolny prowadziła ówczesna polonistka, p. Zarębina. Do dziś pamiętam kwestię Grabca którego miałem tam grać.

W czasach szkolnych ważne były książki z Miejskiej Biblioteki – jedyne okno na świat w tych czasach i przede wszystkim były nasze piękne dziewczyny.

Obok dwie Maryje, moje szkolne sympatie. Olecko, Andrzej Sobotko, Fotografie Olecko, Andrzej Sobotko, Fotografie

 

 

A oto pierwsze damy z naszej klasy:

Olecko, Andrzej Sobotko, FotografieOlecko, Andrzej Sobotko, FotografieOlecko, Andrzej Sobotko, FotografieOlecko, Andrzej Sobotko, Fotografie 

Po kolei od lewej – Bogusia -Busia w której kochało się wielu chłopaków ze szkoły. Teresa moja piękna sąsiadka z sąsiedniej ulicy. Ala złamała serca kilku kolegom, wróciła do Olecka jako nauczycielka. Anka dowodziła naszej paczce, wróciła do Poznania.

 

 

Wśród kolegów dowodzili – Mirek Gościk i Wiesiek Styczyński których już nie ma w śród nas . Olecko, Andrzej Sobotko, FotografieOlecko, Andrzej Sobotko, Fotografie

Gdy byliśmy w 9 klasie nie bardzo nam w głowach była nauka. Nasi nauczyciele zostawili wówczas na drugi rok bodaj 17 uczniów i uczennic z naszych klas, tworząc z nas następnie klasę recydywistów. Wszyscy zdali maturę i wszyscy ukończyli studia, wyszli na ludzi.

 

 

 

 

 

Olecko, Andrzej Sobotko, FotografieZ pośród nauczycieli wielki, może największy wpływ na nas miał Pan Marian Plichtowicz nasz wychowawca i nauczyciel historii. Nauczył czytać między wierszami prawdziwą historię Polski i Świata, a to były lata pięćdziesiąte. Każdy nasz nauczyciel oprócz oficjalnego programu coś dokładał, by prawda była po naszej stronie

Nie sposób wszystkich wspomnieć ale jeszcze troje nauczycieli:

Pan Wąsowski, nauczyciel rosyjskiego. Niby z powodu samego przedmiotu powinien źle się kojarzyć, ale On tylko uczył języka rosyjskiego , co nie miało nic wspólnego z czerwonymi. Do dziś pamiętam wiele wierszy, fragmenty poematów, Puszkina Lermontowa, Kryłowa, a nie pamiętam by nas uczył coś z rewolucji. Nie jestem pewien czy tak to miało być w szkolnym programie, w czasach hard-komuny . Potem nie raz o Nim moja Mama wspominała , zawsze dobrze.

Aleksander Niesterczuk, nasz dyrektor przez długie szkolne lata. Godził ogień z wodą, przywoływał nas do porządku nie czyniąc krzywdy, dając szanse na poprawę, do skutku.

 

Pani Maria Nożewska nauczycielka matematyki, była wymagającą nauczycielką. Umiała nauczyć Olecko, Andrzej Sobotko, Fotografieco trzeba z matematyki ale też potrafiła ostudzić nasze emocje, dobrze wpływać na nas którym nie w głowie była nauka i powaga. Czasami, gdy miała nas dosyć, robiła na matematyce spacer po parku gdzie zbieraliśmy śmiecie – takie ówczesne Sprzątanie Świata.

 

 

 

 

 

Edukację w Olecku zakończyliśmy w czerwcu 1960 r Na zdjęciach obie części – żeńska i męska naszej klasy po maturze.

Olecko, Andrzej Sobotko, Fotografie

 

Czy nie piękne nasze dziewczyny? Wszystkie uśmiechnięte! Nie umniejszały ich urody białe bluzeczki ! A chłopakom też nic nie brakowało

 

Olecko, Andrzej Sobotko, Fotografie

 

Gdybym przezornie nie napisał na odwrocie nazwisk, dzisiaj wielu osób bym nie pamiętał. Kilkoro osób po maturze nigdy nie spotkałem. Kilkoro pozostało w Olecku i okolicy ,większość jednak rozsypał los po kraju i świecie. Z tego co wiem to troje jest w USA i z tymi mam częsty kontakt przez internet.

 

Znając tylko część losów koleżanek i kolegów z naszej klasy, wiem że są, byli, wśród nas: dwaj marynarze-kapitanowie ŻW, pilot wojskowy, dwaj lekarze, troje prawników, farmaceutka, inż. mechanik, inż. rolnik, inż. leśnik, sześcioro nauczycieli – absolwentów uniwersytetów, architekt, artystka grafik, dwie dyplomowane pielęgniarki. Z 38 osób maturzystów z naszej klasy, nie mamy kontaktu z 11 osobami, nie znamy Ich losów. 5 osób już odeszło .

Nasi rodzice. Nasze rodziny trafiły z nami do Olecka i okolic w pierwszych latach po wojnie. Nie wszystkie znałem , tych którzy mieszkali poza Oleckiem – praktycznie wcale. Ale z Olecczan mogę z cała pewnością wymienić że byli to urzędnicy biurowi- może w większości, ale też rzemieślnicy – czapnik, młynarz, kominiarz; kierownik PGR-u, dyrektor PBRol. Pracowali ojcowie, mamy prowadziły domy.

Nasi rodzice mieli do nas wielkie zaufanie. Wyprawa kajakami z Olecka do Warszawy bez sprzętu biwakowego i pewnego zaopatrzenia, dzisiaj jest niemożliwa. Najbardziej dziwię się swoim i rodzicom Gienka Sikorskiego, którzy pozwolili nam na autostopową podróż po Polsce w 1959 roku. Jechaliśmy z Olecka trasą Warszawa, Kraków Oświęcim, Katowice, a potem już sam jechałem – Wrocław Poznań Bydgoszcz Gdańsk Malbork Olsztyn; to były miejsca, które po raz pierwszy widziałem i zwiedzałem. Inny był Świat; we Wrocławiu ciągle jeszcze było wiele budynków wyburzonych, tu i ówdzie jeszcze gruzy zakryte tylko płotem z desek .

 

Na zdjęciu nasi rodzice -organizatorzy co rocznego balu karnawałowego w szkole ( dla dorosłych). Dochód z imprezy zasilał fundusz Komitetu Rodzicielskiego

 

Olecko, Andrzej Sobotko, Fotografie

 

Zanim szkoła, matura, to najpierw było przedszkole. Jedno z najstarszych zdjęć zdjęcie – rok 1948, przedszkole na ul Gołdapskiej, w budynku w którym potem był komitet partii, potem ZHP , a teraz?.

Dzień Matki. Większość z tych dzieciaków potem kończyła nasze Liceum, ale też i rozpoznać mogę zaledwie kilkoro z nich. Na odwrocie zdjęcia jest owalna pieczątka: Eligiusz Kowalkczuk – Nowakowski „foto” Olecko Poznańska 9.

 

Olecko, Andrzej Sobotko, Fotografie

 

 

Kilka zdjęć szkolnych z albumu Elżbiety – mojej siostry. Matura 1956 rok.

 

Olecko, Andrzej Sobotko, Fotografie

 

Ta klasa była nieliczna. Na zdjęciu tyle samo nauczycieli co absolwentów. Są tutaj prawie wszyscy nasi nauczyciele.

Po prawej stoi p. Henryk Wąsowski – rusycysta, niewiele starszy od absolwentów, siedzą od prawej panie i panowie: Marian Plichtowicz – historyk, Marian Siennicki – nauczyciel Przysposobienia Wojskowego, Adam Krzykwa – fizyka, Halina Domańska – geografia, Marian Niesterczuk chemia i dyrektor, Poniatowska…… Zygmunt Werla – biologia.

Od lewej stoją panie Zarębina – polonistka, i pani Drylowa, nauczycielka jeszcze z podstawówki. Brakuje z pośród nauczycieli pani Nożewskiej i pana Żurowskiegio.

 

1 maja 1952 Szkoły i zakłady pracy zbierały się na błotnistym placu w północno wschodnim rogu Placu Wolności, ( teraz leży tam polbruk), tam było jakieś przemówienie i potem pochód naokoło placu w kierunku odwrotnym do wskazówek zegara.

 

Olecko, Andrzej Sobotko, Fotografie

Defiladę odbierali miejscowi ważniacy na trybunie gdzieś niedaleko ul Grunwaldzkiej. Pochód jak widać na zdjęciu w zniszczonym , jeszcze nie do końca odgruzowanym miasteczku, pod nogami „kocie łby”. Ale widać po dziewczynach że miały po 18 lat! Pochody w tych latach to było ciekawe wydarzenie. Chodziliśmy na nie z obowiązku szkolnego i „dla zgrywy”, zawsze coś się działo. Na przyczepach za ciągnikami w pochodzie „budowano” domy, karmiono grube świnie. Pokazywano takie różne, naiwne scenki ze szczęśliwego socjalistycznego życia…

 

Poniżej zdjęcie z maja 1952 r- wyjazd szkolny do Białegostoku celem zwiedzenia wystawy.

Na zdjęciu są nauczyciele – panowie – Żurowski i Wąsowski, oraz uczniowie.

Olecko, Andrzej Sobotko, Fotografie

 

 

 

Zdjęcie z wycieczki której trasę odbywały obowiązkowo wszystkie szkoły w Polsce, w tamtych latach. Taka żelazna trasa to był Kraków Wieliczka, Poronin, (kto dzisiaj wie dlaczego Poronin), Zakopane, może jeszcze Oświecim.

 

Olecko, Andrzej Sobotko, Fotografie

 

Szkoły jechały specjalnym pociągiem i zwiedzały. Na tej wycieczce, na tym zdjęciu jest kilka klas liceum w Olecku, poznaje na zdjęciu kolegów z młodszej klasy , komplet naszej 9 klasy ( pierwszy raz przerabianej) i starsze klasy w tym klasa mojej siostry, najwyraźniej wycieczka była w czasie matury. Z pośród nauczycieli rozpoznaję P. Żurowskiego i P. Teresę Klekotko,- też od WF i panią Rymszową – mamę Krystyny .

 

 

Przenosiny naszej szkoły – Liceum Ogólnokształcące nr 17 ze Słowiańskiej na Kolejową odbywały się w czasie przerwy świątecznej w grudniu 1959 roku. Nasza maturalna klasa rozpoczęła ostatni rok w starej szkole, mając swoją salę w auli szkolnej na najwyższym piętrze budynku. W starej szkole , w jednym budynku, była szkoła podstawowa i liceum, było za ciasno. Ostatniego dnia przed zimowymi feriami, po kilku lekcjach wszyscy – dwójkami zabraliśmy swoje stoliki szkolne i przez cmentarz ewangelicki przenieśli je na Kolejową . Potem wróciliśmy po krzesła , jakieś drobne pomoce szkolne.

Po Nowym Roku (1960) w nowym budynku zaczęła się dalsza historia Liceum w Olecku, już bez Szkoły Podstawowej, na początku nadal bez patrona. Nasze Liceum otrzymało wówczas numer i nazywało się LO 17. Taki numer nosiliśmy na czerwonej tarczy na rękawie. Tam, w budynku na Kolejowej, odbyła się nasza stodniówka, matura i bal maturalny. Kilka miesięcy szkoły w nowych warunkach nie przykryło jednak naszej sentymentalnej pamięci. Budynek przy Słowiańskiej pozostał jako nasza Stara Buda. A ten nowy budynek Szkoły im Kochanowskiego , przy szosie na Wieliczki to już dla nas obcy , nieznany

 

Mała galeria starych fotografii ze szkolnych lat.

 

Olecko, Andrzej Sobotko, Fotografie        Olecko, Andrzej Sobotko, Fotografie

 

Styczeń 1960 rok, koledzy z klasy, niebawem             Nasze szkolne Filipinki -przed występami.

matura. Romek nawet niesie książkę, tak się przejął.

 

Olecko, Andrzej Sobotko, Fotografie       Olecko, Andrzej Sobotko, Fotografie

Waldek i Rysiek dłubią przy szkolnym                       Od lewej : Ala, Tereska, Mirek Anka i Andrzej –

Studebakerze z demobilu. Szkoda, że się                 paczka z naszej klasy.

nie uchował. To był szyk !

 

Olecko, Andrzej Sobotko, Fotografie      Olecko, Andrzej Sobotko, Fotografie

 

Jeszcze stodniówka, przy stole Pani                        Nareszcie koniec. Dyrektor Niesterczuk może

Maria Nożewska, Pan Plichtowicz                            sobie z ulgą westchnął : kolejna grupa odchowana

i uczniowie. W głębi ksiądz prefekt B. Klich             Niech idą w Świat! Bonne chance!

Komentarze
Więcej w Andrzej Sobotko, Fotografie, Historia, Historia miasta, Olecko
Profesor Alosza Awdiejew

Alosza Awdiejew choć w Polsce mieszka „od zawsze" to oficjalnie polskim obywatelem został ponad 10 lat temu. Wedle państwowych dokumentów...

Zamknij