Miasto huczy, a plotki rozchodzą się szybciej i bardziej chaotycznie niż kręgi na oleckim jeziorze. Spróbujemy więc pewne fakty uporządkować.
Wczoraj wieczorem oleccy radni drogą mejlową otrzymali kopię pisma, przesłanego przez szefa Delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego w Białymstoku na adres Przewodniczącego Rady Miejskiej w Olecku Karola Sobczaka. W piśmie tym poinformowano o “naruszeniu przez Burmistrza Olecka Wacława Olszewskiego art. 4 pkt 6 ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 roku o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne”. A w związku z tym, że Wacław Olszewski od 18 kwietnia 2010 roku pełnił funkcję prezesa Zarządu Koła Łowieckiego “Sarna” w Olecku funkcjonariusze CBA uznali, że fakt ten jest naruszeniem ustawy antykorupcyjnej przez Burmistrza Olecka. Dlatego w piśmie wnioskują o wygaszenie mandatu włodarza naszego miasta.
Zwolennicy burmistrza bagatelizują sprawę i oskarżają opozycję o niepotrzebne według nich zamieszanie. Co ciekawe opozycja niczego nie bagatelizuje, ale też niespecjalnie się ekscytuje podkreślając, że nic nie jest przesądzone, a procedura odwoławcza pozostaje długa i zawiła. Poza tym Wacław Olszewski ma jeszcze prawo do złożenia wyjaśnień i zajęcia stanowiska więc wszystko może się skończyć szybciej niż się zaczęło. Tym bardziej, że wedle naszych nieoficjalnych informacji Wacław Olszewski przed ostatnimi wyborami samorządowymi zwrócił się oficjalnie do CBA z zapytaniem czy fakt pełnienia funkcji prezesa koła łowieckiego nie jest w kolizji z funkcją burmistrza. Otrzymał wtedy odpowiedź, że nie. To są jednak niepotwierdzone informacje, choć może się okazać, że będą one znaczące.
Obecne uzasadnienie CBA nie pozostawia jednak na razie żadnych wątpliwości. Czytamy w nim – “W toku przeprowadzonego postępowania kontrolnego funkcjonariusze CBA, w celu ustalenia stanu faktycznego, zebrali dowody wskazujące na prowadzenie przez Koło Łowieckie ,,Sarna” W Olecku — dalej Koło, działalności gospodarczej, posiadającej wszystkie cechy wymienione W art. 2 ustawy z dnia 2 1ipca 2004 roku o swobodzie działalności gospodarczej (DZU 2 2015 r. poz. 584, 2 póżn. zm.), tj. cechy świadczące o zarobkowym, zorganizowanym i ciągłym charakterze prowadzonej przez Koło aktywności gospodarczej. Zarobkowy charakter prowadzonej działalności potwierdzają, osiągnięte przez Koło zyski z opodatkowanej sprzedaży tusz zwierzyny i nadwyżek produkowanej karmy oraz świadczenia odpłatnych usług w zakresie organizowania polowań dewizowych i udostępniania strzelnicy myśliwskiej. O zorganizowanym i ciągłym charakterze działalności gospodarczej Koła świadczy wykonywanie jej od kilku lat, a także cykliczność i powtarzalność podejmowanych przedsięwzięć związanych z tą działalnością, co znalazło odzwierciedlenie, m.in. w składanych przez Koło, do Urzędu Skarbowego w Olecku w latach 2011-2015, sprawozdaniach finansowych z działalności (…)” Ponadto jak się okazuje “Urząd Skarbowy w Olecku poinformował, iż Koło Łowiecki “Sarna” jest czynnym podatnikiem VAT.”
W piśmie znajdziemy także szczegółowy wykaz przychodów jakie osiągnęło koło łowieckie w ostatnich latach. W podsumowaniu funkcjonariusze CBA zaznaczają: “zgodnie art. 4 pkt 6 ustawy antykorupcyjnej, m.in.burmistrz w okresie zajmowania stanowiska lub pełnienia funkcji nie może prowadzić działalności gospodarczej na własny rachunek lub wspólnie z innymi osobami, a także zarządzać taką działalnością, lub być przedstawicielem, czy pełnomocnikiem w prowadzeniu takiej działalności. Zakaz ten nie dotyczy działalności wytwórczej w rolnictwie w zakresie produkcji roślinnej i zwierzęcej, w formie i zakresie gospodarstwa rodzinnego. Przepis ten wskazuje na okres zajmowania stanowiska lub pełnienia funkcji, czyli na czas danej kadencji, podczas której pełnienia przedmiotowy zakaz obowiązuje (…)” I jak się okazuje “z punktu widzenia przepisów antykorupcyjnych nie ma znaczenia fakt, że dochody uzyskane z działalności koła łowieckiego mogą być przeznaczone (…) wyłącznie na działalność statutową. Nie zmienia to w żaden sposób zarobkowego charakteru działalności gospodarczej koła.”
Na razie nie wygląda więc to dobrze dla burmistrza naszego miasta. Tym bardziej że, CBA w ostatnim akapicie oczekuje od rady gminy dość szybkiej reakcji: “wygaśnięcie mandatu wójta w przypadku wynikającym z art. 492 § 1 pkt 5 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku Kodeks wyborczy: naruszenia ustawowych zakazów łączenia funkcji wójta z wykonywaniem funkcji lub prowadzenia działalności gospodarczej, określonych w odrębnych przepisach, stwierdza rada gminy, W drodze uchwały, w terminie miesiąca od dnia wystąpienia przyczyny wygaśnięcia mandatu zgodnie z art. 492 § 2 ww. ustawy.”
Z pewnością sprawa będzie miała jednak swój ciąg dalszy. Wacław Olszewski złoży stosowne wyjaśnienia i przekaże je wojewodzie. Wojewoda będzie też miał chwilę na podjęcie decyzji. Z kolei radni będą musieli ustosunkować się do przedstawionego pisma i podjąć decyzję czy wniosek o odwołanie Burmistrza Olecka zostanie poddany pod głosowanie, a jeśli tak, jaki będzie wynik tego głosowania. Warto też zauważyć, że i na szczeblu wojewódzkim dojdzie do zamieszania bowiem nowy rząd z pewnością wyznaczy nowych wojewodów, a to oznaczać może znaczne odroczenie jeśli chodzi o decyzje w tej sprawie. A nawet jeśli wojewoda zdecyduje o odwołaniu burmistrza, to przecież jeszcze jest droga odwoławcza itd. itd. Może to potrwać bardzo długo, co zaznacza nawet opozycja.
Dura lex sed lex. Z pewnością Wacław Olszewski popełnił błąd. Nieważne czy “z pomocą” CBA” (jeśli to prawda, że przed wyborami zapytał o wykładnię prawa) bo funkcję prezesa pełnił już od 2010 roku. Nie ważne, że funkcję pełnił jak się wydaje społecznie i zwyczajnie mógł się jej zrzec, gdyby tylko wiedział ile przyniesie mu to kłopotów. Błąd jest błędem i sprawę należy wyjaśnić. Nie ważne też, że wiosną radni z Dobra Wspólnego zgłosili na sesji oficjalne zapytanie, czy pełniona przez Burmistrza Olecka funkcja prezesa Zarządu Koła Łowieckiego “Sarna” jest zgodna z prawem. To nie był donos, jak mówią ze złością zwolennicy obecnego burmistrza, ale niezbywalne prawo opozycji. A jeśli okaże się, że Wacław Olszewski złamał ustawę antykorupcyjną to przecież nie jest to wina tego czy innego klubu radnych, ale włodarza miasta. Nie ma też znaczenia, że kłopoty Burmistrza Olecka powodują bałagan zamieszanie i koszta. Bo ustawa antykorupcyjna obowiązuje każdego i trudno z powodu kosztów przymykać oko na jej łamanie, a CBA nie jest od tego, by dbać o błogi spokój tej czy innej miejscowości. Trochę zbyt łatwo z powodu niezbyt chlubnych zachowań polityków rządowych i opozycyjnych przyzwyczailiśmy się do bagatelizowania przepisów. Dura lex sed lex.
Co dalej? Z pewnością burmistrz przygotuje swoją odpowiedź na zarzuty CBA. Przedstawi je zapewne także wojewodzie i radnym. Być może będzie ona na tyle udokumentowana i wiarygodna, że i CBA i wojewoda uznają wniosek za niebyły. Ale zanim się to stanie radni będą musieli podjąć decyzję czy zgodnie z wytycznymi CBA poddadzą pod głosowanie wniosek o odwołanie burmistrza, czy też będą czekać na tak zwany rozwój wypadków. Wydaje się jednak, że pośpiechu w tej sprawie z pewnością nie będzie. Najpierw zostanie powołany nowy wojewoda, potem jakiś czas poczekamy na jego opinię/decyzję. Dziś wiemy, że CBA uznało, że Burmistrz Olecka złamał ustawę antykorupcyjną, ale to, przynajmniej na razie niczego nie przesądza, choć z pewnością sprawowania urzędu burmistrzowi nie ułatwia.
Podsumowując: CBA uznało, że Burmistrz Olecka Wacława Olszewski złamał ustawę antykorupcyjną i przesłało do Rady Miejskiej w Olecku wniosek o wygaszenie mu mandatu w drodze uchwały, Rady Miasta “w terminie miesiąca od dnia wystąpienia przyczyny wygaśnięcia mandatu zgodnie z art. 492 § 2 ww. ustawy.”
Ps. Brak jasnego i zrozumiałego komunikatu skierowanego do mieszkańców przygotowanego przez Urząd Miasta niezbyt dobrze świadczy o polityce informacyjnej. Olecko to małe miasto i wieści – dobre i złe – rozchodzą się lotem błyskawicy. Niepotwierdzone fakty, błyskawicznie urastają do rozmiarów monstrualnych plotek. Lepiej więc wszystko klarownie i spokojnie jak najszybciej wyjaśnić niż pozwalać na niepotrzebne wrzenie.
