Tomasz Raff: moja “Zimowa Podróż” musi się zacząć w Olecku

W najbliższą niedzielę 8 listopada 2015 r w kinie “Mazur” będziemy mogli odbyć niezwykłą “Podróż zimową” w towarzystwie solisty Opery Wrocławskiej Tomasza Raffa i pianistki  Katarzyny Neugebauer. W ich wykonaniu usłyszymy pieśni F. Schuberta z 1827 roku do słów Stanisława Barańczaka. Więcej o tym wydarzeniu pisaliśmy TUTAJ, a dziś dzięki uprzejmości Teatru Szekspirowskiego w Czuktach  (serdeczne podziękowania) prezentujemy rozmowę z Tomaszem Raffem.

Bas w podróży

 

Redakcja: Występujesz w klasycznym repertuarze operowym i oratoryjnym, ale swoimi pasjami i ambicjami wykraczasz poza tradycyjne ramy.


Tomasz RaffJestem też mocno związany z offowym, niezależnym i eksperymentalnym nurtem w muzyce klasycznej. Nie jestem zbyt “standardowym” śpiewakiem operowym, z wysoko podniesionym nosem, wybujałym ego i jeszcze bujniejszym brzuchem.


Pewnie dlatego jesteś współzałożycielem fundacji?


Fundacja o.to.ja powstała na początku 2015 roku. Działający w jej szeregach artyści to młodzi muzycy. Naszym celem jest propagowanie i “wskrzeszanie” muzyki klasycznej, wychodzenie z nią do osób, które mają do niej ograniczony dostęp ze względu na środowisko, tendencje kulturowe i społeczne oraz stosunkowo mało powszechny do niej dostęp. Skupiamy się szczególnie na osobach młodych. Brak obudzonych potrzeb obcowania z kulturą wysoką, w szczególności z muzyką klasyczną, może zaowocować powolnym, ale konsekwentnym jej zanikaniem, czego poprzez swoje działanie chcemy uniknąć.


Fundacja o.to.ja jest patronem artystycznym projektu Podróż zimowa – Twojego wykonania cyklu pieśni Schuberta zaśpiewanych po polsku, słowami Stanisława Barańczaka. Co wynika z takiego połączenia?


Słuchacz, dzięki polskiemu językowi i współczesnym realiom, w których porusza się wędrowiec Barańczaka, uzyska szansę identyfikacji z bohaterem, utożsamienia się z nim i jego losem, odnalezienia w sztuce odniesień do swojej indywidualnej rzeczywistości, zrozumienia i zaakceptowania okoliczności swojej własnej egzystencji. Poezja Barańczaka w połączeniu z muzyką Schuberta jest intelektualna i wielopoziomowa, pełna odniesień i kontekstu wyobrażeniowego i myślowego. Efektem artystycznym będzie zatem ukazanie słuchaczowi siebie samego w odbiciu każdej z dwudziestu czterech pieśni, a także w cyklu jako całości – w Drodze. To niesamowite zbliżenie kulturowe dwóch, na pozór całkowicie odległych światów (Barańczaka i Schuberta dzieliło w końcu ponad 120 lat historii i ponad 20 lat życia) pozwoli odkryć nie tylko sam cykl, ale muzykę klasyczną w ogóle, na nowo, w jej zaskakująco uniwersalnym, pod względem dramatycznym, świetle. Podróż Zimowa będzie zatem także drogą ku świadomości, że estetyka, to tylko jedna z wielu zmiennych, bynajmniej nie najważniejsza, na którą składa się muzyka jako całość, w szczególności muzyka klasyczna. Dzięki Barańczakowi możemy stanąć u progu nowego, całościowego rozumienia muzyki i jej przekazu, wyzbytego sztucznej formy i manieryzmu błędnie nazywanego “stylem wykonawczym”.


Można powiedzieć, że nośnikiem tego przekazu jest Twój głos i akompaniament. Tobie na fortepianie akompaniować będzie Katarzyna Neugebauer.

 

 Olecko, Katarzyna Neugebauer, Podróż zimowa


Nie akompaniować, raczej towarzyszyć. Akompaniowanie w naszych muzycznych kręgach wiąże się bardziej z jednostronną akcją. Wygląda to tak, że jest solista i daleko, daleko za nim jest ktoś, kto akompaniuje i na przykład w recitalach złożonych z arii operowych to ma sens. W pieśniach natomiast sprawa jest nieco inna – raczej jest to duet kameralny. Jesteśmy równoważnymi postaciami na scenie, wspólnie ten cykl interpretujemy. Głos jest uzupełniany przez fortepian, a fortepian przez głos. Tak będzie w niedzielę.

 

No właśnie, w niedzielę, 8 listopada w Olecku. Dlaczego w Olecku?

 

Po pierwsze, zima w miastach, w których ją najczęściej spędzam, nie umywa się do zimy na Mazurach, szczególnie tych Garbatych. Myślę, że to tutaj pojęcie “zima” nabiera realniejszego znaczenia. Poza tym od 10 lat jestem bywalcem tych okolic. Do Wojtka Łukasika do Czukt przyjeżdżam regularnie, to jest moja artystyczna oaza, miejsce gdzie “ładuję akumulatory” i czerpię inspirację. Mają tam Czeskie Kino i Teatr Szekspirowski, tam z zachwytu dla Barańczaka, tłumacza Szekspira, urodziła się idea tego przedsięwzięcia. Dla mnie to jest całkowicie naturalne, że moja Zimowa Podróż musi się zacząć w Olecku. Jestem całkowicie pewien, że Barańczak do spółki z Schubertem przemówią do tutejszej publiczności, być może nawet silniej niż gdziekolwiek indziej.


Skoro Twoja Zimowa Podróż w Olecku się zaczyna, to jak się potoczy dalej?


Na palcach jednej ręki policzyć można próby wykonania tego cyklu do tekstu polskiego poety, a ja mam co do niego bardzo szerokie plany. Obejmują one ogólnopolską Podróż Zimową po filharmoniach i teatrach, a także nagranie płyty.


W takim razie, szerokiej drogi!

Komentarze
Więcej w Franciszek Schubert, Katarzyna Neugebauer, Kino Mazur muzyka, kultura, Olecko, Podróż zimowa, ROK, Stanisław Barańczak
Wyniki XI Gminnego Konkursu Pieśni Patriotycznej

Informacja nadesłana:   Wyniki XI Gminnego Konkursu Pieśni Patriotycznej I grupa wiekowa: dzieci w wieku przedszkolnym: Miejsce I: Hanna Miłun...

Zamknij